W zwiazku z tym, ze nie mam zdjec, a czasem milo wspomniec Jovinga, to go wstawie.
Ludzie, dostalam dzisiaj trojeczke z wfu! Jupi, osiagniecie mojego zycia. :D Z biegu na 60 m, ale naprawde dalam z siebie wszystko, ja juz szybciej nie moglam biec! A tak bardzo chcialam sie pochwalic panu Tyborowskiemu szosteczka na koniec roku. :< Lajf. Jutero do filharmonii z klasa, no ale oczywiscie i tak nie omina nas dwa spr, bikos po jednym jedziemy, a na drugi juz wrocimy! Ale z tego i tak umiem, to tylko histunia i gegrusia. :D Gorzej bedzie ze sroda. Chemia, fizyka i matma :D Fun fun fun. To bedzie najgorszy dzien mojego zycia. Serio. Nie dosc, ze dwa sprawdziany i jedna praca klasowa, to pozniej jeszcze ten durny fitness, kurde, ale sobie wymyslili z tymi zajeciamy dodatkowymi, jakbysmy nie mogli miec normalnych wfow. No i nastepnie tance, wcale nie bede zmeczona, skad, poza tym, ze jak wroce do domu, to pierwsze co zrobie to sie poloze na dywan w duzym pokoju i znajac moje umiejetnosci, to zasne w piec sekund. Ale w czwartek nie ma lekcji, bikos jest dzien patrona Zespolu Szkol Ogolnoksztalacych nr 4 w Olsztynie, czyli Cypriana Kamila Norwida. :D Sorcia, musialam to napisac. Prestiz, jol ziom elo w pytke, bam buch, dupa i te sprawunie, jak to dzisiaj przeczytalam na jezyku angielskim w sali trzysta cos tam Be. Obczajcie, ze ja ciagle pisze o szkole, i do tego nie dzialaja mi polskie znaki, shal c'nie? ;/;/;/ <zalobanarodowa>
h3h3h3, ale smieszek, zostalo mi 69% noci do zapelnienia :D beka zycia, bez kitu.