hehe , cześć .

Po świętach jestem tak rozleniwiona , że nic mi się nie chce . Co prawda , nie wiem czy to prawdziwy powód tego co się teraz ze mną dzieje , jeśli chodzi o sprawy szkolne . :) na niczym mi w sumie nie zależy , na ocenach coraz mniej , a niby obiecałam sobie ,że w 3 klasie dam z siebie 150 % . Nic nie poradzę , to ode mnie silniejsze . Są sprawy ważniejsze niż szkoła . Przynajmniej na ten moment . Ferie są idealnym pomysłem , bo ostatnie 2 tygodnie w szkole to dla mnie katorga . Odpocznę kolejne 14 dni , a później chce czy nie chcę , biorę się do roboty . Egzaminy , oceny , egzaminy , i tak dalej. Nie chcę nawet o tym myśleć .

Póki co zabieram się za rozplanowywanie ferii . :) jak co roku zamierzam wykorzystać każdą wolną chwilę i... mam nadzieję ,że wypali... nie tak jak co roku . :)