Pobiłam chyba rekord . Nie było mnie tu bardzo długo . I raczej nie będzie .
Ale dzisiaj już jestem . Jestem , w dodatku pełna skrajnych emocji .
Przepełniona strachem , żalem , po części smutkiem ale też usatysfakcjonowana , gotowa do działania & mogę chyba wręcz napisać ,że nakręcona . Nawet nie wiem czy to dobrze , czy to źle . Chcę umieć wybaczyć , ale wybaczyć naprawdę . Chcę mieć odwagę mówić o swoich uczuciach . Tylko cały czas mówię o tym , myślę , piszę a nie jestem w stanie zrobić kroku w tamtą stronę . IRYTUJĄCE.