Podróżując miałem dużo czasu, który spożytkowałem na czytaniu i rozmyślaniu o powierzonym mi zadaniu. Żeby je wykonać zostałem obdarzony większą mocą, niż podczas poprzedniej wizyty na Ziemi.
Przybywałem do Waszych Starszych Przodków z darem, którym była Wyobraźnia.
Miałem za zadanie zaszczepić Ją w umysłach, jednak najpierw musiałem położyć pod to odpowiednie moralne fundamenty. Zajęło mi to sporo czasu. Na końcu stwierdziłem, że wszystko przebiegło zgodnie z planem.
Teraz jednak, patrząc na to z perspektywy czasu, dochodzę do wniosku, że w Ludziach doszło do atrofii wyobraźni. Zamiast cieszyć się coraz bardziej rozbudowanymi wytworami, zaspokajają Ich rzeczy proste, podane na tacy, nad którymi nie trzeba się zastanawiać. A są to dlatego rzeczy proste, bo nie ma w nich piękna!
Ludzie oglądają siebie samych w telewizorni, patrząc jak to tłusty chłop zjada kotleta, a jego żona... w to słoneczne popołudnie... Albo słuchają tych dźwięków, które nie mogą być uznane za muzykę, już nie wspominając o tych tekstach, zawartych w tych dziwnych tworach, które nie wymagają interpretacji. Patrzeć, słuchać, patrzeć, słuchać. No dobrze, a jeżeli już słuchać zwykłych tekstów, to chociaż, żeby muzyka temu towarzyszyła... !!! ...porządna!!! Ale ja jestem Cierpliwy i Liberalny dla Was Wszystkich.
Kontynuując...
Wracałem do Waszego domu... który zmienił się bardzo, gdyż nastąpiła w nim zmiana w Równowadze Sił. Nie będę o tym pisał, bo to historia na inną okazję.
Kiedy już dolatywałem do Ziemi zobaczyłem, że ma Ona inny Księżyc, niż ten, który wcześniej oglądałem. A wkrótce... miał rozświetlać nocne ciemności jeszcze inny Księżyc.
Ciągle mnie pytacie, czy byłem jedynym Wysłannikiem z Gwiazd. Hmm... nie odpowiem Wam na to pytanie. Mogę jedynie mrugnąć do Was okiem i uśmiechnąć się, gdyż nie chce zabierać Wam całej zabawy z rozmyślania nad tym.
Inni zdjęcia: Słonecznik suchy1906P. wanderwar:) nacka89cwaStolik acegJa patki91gd;) patki91gd100. patki91gdJa patki91gdJa patki91gd;) patki91gd