photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Dodane 29 LISTOPADA 2013 , exif
1048
Dodano: 29 LISTOPADA 2013

Mój Fallout...

Jestem wielkim fanem Fallouta.

 

Pamiętam pierwsze skriny  Fallouta 1 w gazecie Secret Service... Czekałem na tą grę śledząc każdą informację o niej. A później... dostałem ją w swoje ręce!!!...

 

Kompa miałem wtedy kiepskiego, gra strasznie skakała i długo wszystko się wczytywało. Mimo to grałem w nią... nieustannie. 

 

 

Przy niej zerwałem noc koncertowo. Zakryłem siebie i monitor kocem, żeby rodzice nie widzieli, że gram w nocy. Wyposażyłem się w wodę i ciastka... żeby nie cierpieć głodu. Grałem... jadłem i piłem. W pewnym momencie upadło mi ostatnie ciasto na podłogę. Schyliłem się żeby go podnieść i... wtedy zobaczyłem, że w pokoju jest jasno. Zostawiłem włączone światło? Ale ze mnie głupiec! Ale nie... Okazało się, że było widno... gdyż był już ranek.

 

Przeszedłem każdą grę z serii kilka razy. Fallouta 1 i 2 znam na pamięć i ukochałem je najbardziej.  Dla mnie są one perfekcyjnymi grami komputerowymi. Więcej!... To nie gry! To światopogląd! 

 

...

 

 

Nie chcę, żeby wojna atomowa zniszczyła świat... ale moim marzeniem jest mieszkać w świecie Fallouta... Postanowiłem zrealizować to marzenie... i jak się okazało, nie było to takie trudne jakby się mogło zdawać.

 

Na początku rozebrałem stary budynek (komórkę) na moim podwórku, który nie był  mi do niczego potrzebny. Uzyskałem w ten sposób... ruiny budynku. Za pomocą różnych blach, płyt pilśniowych, desek... z ruin zbudowałem dom, wielce podobno do tych z gry. Jest to solidna konstrukcja, która nie przecieka w czasie deszczu i w której nie hula wiatr. Doprowadziłem do tego budynku również  prąd.

 

Wyposażenie domu stanowią kanapy, fotele, szafy, półki... wszystko te przedmioty znalazłem na śmietniku i były one ogromnie sfatygowane... ale własnoręcznie je naprawiłem.  Stół, trzymając się kanonu, mam zrobiony z drewnianego bębna na kabel...  W kuchni mam kuchenkę mikrofalową i elektryczną...Wszystkie te przedmioty w domu są funkcjonalne... oprócz zepsutego automatu na napoje gazowane, który również stoi w kuchni.

 

Moja posesja... to jeden wielki, wydawałoby się zbiór śmieci... Ludzie, którzy obok niej przechodzą "głośno" okazują zdziwienie.

 

 

Ale wszystko to, co znajduje się na podwórku jest tam  umieszczone celowo. Żeby tego dokonać... wydrukowałem kilka kartek z lokacjami z gry i swoje przedmioty umieściłem zachowując odpowiednie proporcje. W jednym miejscu rozpadająca się kanapa, gruz... w innym sterta blach i rur... gdzie indziej części starych maszyn...  beczki, opony, które porosły już trawą i mchem.  Mam również wrak starego samochodu...  oraz rozbity namiot z szarego, pocerowanego materiału.

 

Niektóre z tych rzeczy opaliłem palnikiem dla wzmocnienia efektu... teraz wyglądają jakby były wystawione na wpływ gorącej temperatury, którą wytwarza wybuch bomby atomowej.

 

Mam również kapsle... ale nie po "Nuka Coli" tylko z lokalnego piwa.

 

Przed domem umieściłem kilka płyt chodnikowych "trylinek"... Kontury jednej z nich pomalowałem na czerwono, co wygląda jak jeden z kursorów w grze.

 

 

 

 

Uwielbiam to miejsce...  Przesiaduję w nim i odpoczywam, piję herbatę, rozmyślam... i czytam książki. Jest to dobra miejscówka na sesje gier w papierowe RPG... a i przed domem można zawsze grilla rozpalić

 

Na podwórku znajduje się wychodek...

 

 

Może sobie zadajecie pytanie... czy  ja tam mieszkam? Tak... w lecie, w ciepłe noce... Ale normalnie wracam do domu... Jestem normalnym człowiekiem... tylko, że mam pasję...

 

 

www.facebook.com/starywujek000

 

Moje opowieści z Falloutowa

 

 

 

Komentarze

gdziezbyznowu łał.
12/12/2013 19:43:20

Informacje o starywujek


Inni zdjęcia: 1517 akcentovaKat malaaniepozornaaSynuś nacka89cwa:) dorcia2700Kapliczka elmar26/6/25 inoelia500 mzmzmzPrzemijanie. pamietnikzagubionejLilijki też już kwitną :) halinamDalej trzeba z buta bluebird11