Cześć Miśki!
No dzisiaj był głupi dzień.. Pół nocy nie spałam, bo w nocy dostałam okres, nie miałam tabletek, więc umierałam. Dopiero rano współlokatorka mnie uratowała! Tak poza tym to miałam napady obżarstwa (jak zawsze wtedy kiedy mam okres), ale nie było, aż tak źle... Dało się to wszystko jakoś uratować. Pół dnia się uczyłam i nie wiem czy coś z tej nauki mi zostanie w głowie.. Oby.. Mam motywację, bo jest szansa, żeby pisać egzamin zerowy, co by mnie bardzo cieszyło! No i jutro się okażę co z moim projektem z Aparatury przemysłu chemicznego.. Oby było dobrze, proszę!! No i wiecie.. Strasznie tęsknie za swoim M. :( A tak długo się nie będziemy widzieli..
Ćwiczeniowo słabo, bo wiecie ból brzucha i pleców, te sprawy, rozumiecie..
ćwiczenia:
4 dzień 30dniowego wyzwania na brzuch (abs z Mel B),
4 dzień wyzwania Plank (30sek),
4 dzień wyzwania przysiady (odpoczynek! :D)
35 brzuszków