Kolejna fotka z gór.
Jest dziwnie, dziwniej niż tak, jak zwykle jest dziwnie
I dziwnie mi z tym chociaż nie lubię, gdy jest normalnie.
Bo? W moim przypadku normalnie oznacza dziwnie.
Ale teraz.. Teraz naprawdę potrzebuję usiąść, poukładać sobie wszystko..
Porozmawiać z kimś mądrym?..
..bo ja nigdy taka nie byłam.
Chyba nie umiem być odpowiedzialna, zorganizowana i poukładana.
_____________________________________________________________________________________________________________________________________
..Co rozwija, a co niszczy..?
Przecież wchodząc w coś zawsze otwierasz się na zmiany.
Niepostrzeżenie znika to, co miało trwać.
Pojawiają się rzeczy, które nie mają żadnej wartości..
Człowiek potrzebuje pewnych stałych punktów odniesienia.
A tu? Umniejszona waga wielkich spraw..
Nie chcę, by wszystko stało się powszednie, zwykłe, puste.
Co z tego, że pojawia sie milczenie..
Mówią, że szczęścia nie można szukać, bo ono już jest - w nas.
Rodzimy sie szczęśliwi. Z biegiem lat zapominamy o tym.
Wiążemy się z róznymi rzeczami i mamy wrażenie,
że decydują one o szczęściu...
To takie trudne, że wszystko jest proste.
Zawsze szukasz okrężnych dróg.
Można tylko bezradnie wodzić za Tobą wzrokiem...
Teraz wiem, że 'NIE WIEM, CZEGO CHCĘ' zawsze jest kłamstwem.