o mamo jaki meczacy dzien ;o a zarazem byl cudowny <3 przeszlam prawie cale miastoo, nogi mi odpadaja. jak wyszlam z domu o 7 przed chwila wrocilam -.- aa no i dziekuje Michałowi ze niosl mnie przez jakis kilometr :D mam najwspanialszych przyjaciol na swiecie i bede to powtarzac kazdego dniaaa! codzien zaskakuja mnie coraz bardziej a dzisiaj pobili samych siebie :) no to ide pod prysznic i MELAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAANŻ !! wakacje czas zaczac!
ś: pol kanapki - 80
2ś: 3 kostki czekolady - 90
o: jogutrt pitny- 240
k: kanapka - 120
530/1000
bye :*