Dzisiaj byłam u koń w końcu :)
Wzięłam Alice na lonże , potem wsiadłam na stępo kłusa w mega za długich strzemionach :D A na koniec obciełam jej irokeza i pierwszy raz od X czasu naprawdę mi się on podoba bo nie jest aż tak krzywy jak zawsze :D
Jutro tez do nich wpadne. Przytne grzywę Alabamie ,Hameli, Hańczy i Hance a Alpadze i Macavi poprawię irokeza :D
Bregson chyba sb zapruszył czymś oczko jak mu nie przejdzie do jutra to idziemy do weta :/