Alpaga z Hanką:)
Alpadziocha broniła się przed Hanką , która cały czas ją podgryzała;p
Dzisiaj obiadek u chrzestnej:)
Teraz odpoczywamy z Rudą :)
Rozłorzyła mnie choroba i z dnia na dzień zamiast być lepiej to jest gorzej :/
Nie wiem kiedy pojade do koni :/ nie byłam juz 2 tygodnie...wrrr
Mam nadzieje że do 31 mi przejdzie bo jak nie to lipa :/