photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 16 MAJA 2011

 

 

Coraz bardziej przyzwyczajam się do nowej rodzinki ;)

Przeprowadziłam się jakieś 2 miesiące temu i mieszkam pierwszy raz od 18 lat z matką. Jest mi trochę ciężko i dziwnie. To dla mnie nowa sytuacja. Wcześniej mieszkałam z ojcem, ale przez jego problemy ze zdrowiem (psychicznym) uciekłam z siosrą do matki.

 

Właśnie leżymy w łóżku i oglądamy horror jak co piątek (w ostatnim czasie)

 

 

Bardzo ciężko było mi zapomnieć o tym co było. O tamtej rodzinie, o śmierci najbliższych osób, o dzieciństwie, domu  rodzinnym. Ale mimo tego wiem, że tylko tutaj mam szanse na to żeby zacząć wzystko od nowa, wziąć się za siebie i robić wszystko na własny koszt. Nie licze na pomoc, ponieważ nigdy jej nie miałam.

 

 

Ale jak to się mówi

ZOSIA SAMOSIA I NA SWÓJ POGRZEB TEŻ PÓJDZIE SAMA

 

Mimo to, chcę wierzyć w to

,że pomimo złego startu

można zaliczyć dobrą metę.

Odbić się od syfu

I żyć tak jak się chce.

 

Jeśli człowiek przestaje marzyć umiera

a najważniejszą motywacją

jest to, że


MOŻESZ BYĆ KIM CHCESZ, MOŻESZ ROBIĆ TO CO CHCESZ

MOŻESZ ŻYĆ JAK CHCESZ

 

 

A więc, nie zapomne o tym co było, ale będe starać się, by było lepiej ;)

Chcę być szczęśliwa, znać sposób na szczęście i dawać to szczęście tym, którzy zapomnieli jego smaku

tak jak ja go zapomniałam 

 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika sssunrise.