photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 27 LISTOPADA 2011 , exif
271
Dodano: 27 LISTOPADA 2011

bez tytułu

minęło już trochę czasu i co z tego, no co? czas nie leczy ran, moje z dnia na dzień są coraz głębsze, a ty sypiesz w nie jeszcze sól tak, aby bardziej bolało, ale ja to wytrzymam i będę szła dalej z podniesioną głową i uśmiechem  na twarzy. chociażby dlatego, że mam kilka wspaniałych wspomnień z tobą i nie oddałabym ich nigdy nikomu za żadną cenę. mimo to, że teraz cierpię to będę żyć dalej właśnie dla tych wspomnień, bo one czasami pozwalają mi się uśmiechnąć i powiedzieć "nie zawsze było przecież źle, bo były też piękne momenty". liczyłam tylko na szczerość, a teraz chyba wolałabym nie znać prawdy, bo mogłabym się nieco bardziej rozczarować niż teraz. włożyłam w to całą siebie i jeszcze więcej, z tobą poszłabym na koniec świata, za ciebie wskoczyłabym w ogień. dobrze o tym wiesz i potrafisz to umiejętnie wykorzystywać, bo jestem naiwna. wiedziałam doskonale, że robisz to z premedytacją, ale brnęłam w to dalej, nie patrząć na konsekwencje, bo liczyło się tu i teraz i nic więcej. mogłam mieć wszystko, a przez ciebie nie mam nic, bo kiedy prawdziwe szczęście mnie wołało to ja się zajmowałam tym fałszywym, czyli tobą, nie chcąc niczego więcej. twoje kłamstwa uczyniły mnie szczęśliwą i to jest chyba twój największy wyczyn, a teraz gorzej niż Judasz potrafisz się mnie wyprzeć udając, że mnie nie znasz na ulicy. myślisz, że zrobisz mi na złość, pokazując jak zajebiście ci beze mnie i jak wszystko u ciebie dobrze? spoko, cieszę się, tylko nie wiem, czy wiesz, ale to ja unikam ciebie, a nie ty mnie. teraz czujesz się zwycięsko, bo mi jest przykro, a ty się "bawisz" mimo, że doskonale wiem, że to jest na pokaz, ale ja będę walczyć o siebie, żeby nie przegrać tego bagna, w które sama weszłam. jeszcze trochę i wygram, a wtedy ty polegniesz, bo wierzę, że istnieje odrobina sprawiedliwości od boga i pewnego dnia poczujesz to samo, co ja czuję dzisiaj. teraz mam nóż wbity w serce, a ty podejdź i z uśmiechem na twarzy wbij mi go do końca jednym ruchem, chociaż w sumie nie musisz, bo zabijasz mnie z dnia na dzień. to już nie te czasy, kiedy przy tobie wypełniała mnie radość, teraz bije od ciebie chłodem i czuję cholerną pustkę. jestem dumna z siebie, że nie jestem taka jak ty i wiem, że nigdy bym ci czegoś takiego nie zrobiła. po tym wszystkim nawet nie masz odwagi się odezwać, a wystarczyłoby "przepraszam" tylko, że ciebie na to nie stać - za wysoki poziom, jak na ciebie. może kiedyś ci przybędzie trochę odwagi i napiszesz, ale szczerze to nawet nie liczę na to, bo wiem, że nie potrafisz i to niemożliwe. mam nadzieję, że wiesz, co o tobie myślę, jakie mam zdanie na twój temat i zauważysz, że wszystkie zwroty pisane tu do ciebie są z małej litery, a to dlatego, że na jakikolwiek szacunek z mojej strony już nie zasługujesz, bo jesteś nikim. dziękuję.


Piękne jest to uczucie, dzięki któremu wiem, że mam osoby, z którymi mogę gadać o każdej porze dnia i nocy, przy których czuję się swobodnie i mogę robić wszystko, co mi się podoba bez obawy, że jutro usłyszę ciekawą plotę na swój temat, które są przy mnie bezinteresownie, których nie muszę sie pytać, czy mają czas, bo dla mnie jest on zawsze, które bez pytania czy chcę pomocy, zawsze mi pomogą, które wiedzą, kiedy mają się po prostu zamknąć i milczeć, a kiedy mają mnie porządnie opierdolić, które zanim coś powiem, już wiedzą, co mam na myśli, które znają mnie lepiej niż ja sama siebie znam, a co najważniejsze, które będą ze mną zawsze i wszędzie i nigdy przenigdy nie zostawią mnie dla innych. DZIEKUJE,KOCHAM,SZANUJE ! <3<3<3