Dla odmiany demotywator bo żadne z moich zdjęć nie opisuje nastroju tej notki..
3 dni do ferii.
Wbił się zły, myślący nastrój... a godzina 01:01.
Zastanawiam się nad tym dlaczego człowiek ma tak na prawde bardzo mało czasu na myślenie.
Zanim się obejrzysz, tyle rzeczy mija.. szybko i bezpowrotnie.
Niestety, jako ludzie dopiero po fakcie zaczynamy się zastanawiać.. nad sensem oraz tym jak to było dla nas ważne.
A teraz i Ty pomyśl ile rzeczy zrobił byś inaczej, gdyby dało się cofnąć czas..?
Niby to coś w sercu podpowiada nam jak mamy postąpić..
Kierujemy się według mnie w znacznym stopniu emocjami.. może czasem warto zwolnić i się zastanowić?
W końcu serce tylko pompuje krew i tak na prawde nie ma pojęcia, że kogoś/coś kochasz. (za dużo biologii)
Tęsknie za tym co straciłam.. za tym w co włożyłam tyle energii by w końcu to zostawić..
Tylko dlaczego akurat tak? Chciałabym umieć to wszystko ze sobą pogodzić.
I nad tym postaram się popracować..
Ogólnie nad sobą..
Nad priorytetami i tym co jest ważne a co nie..
No i przeanalizować blędy nie tylko tego dotyczące.. ale te wszystkie.. i ten brak odwagi w niektórych momentach..
A wszystko po to aby za kilka(naście) lat nie żałować tego co robi się teraz.
I tak jak na mnie dużo napisałam... Następn chyba będą motywy zimowe.. Jeśli się uda.
Dobranoć.