zapach szarości.

mętlik. pomieszanie zmysłów. za dużo mam na głowie ostatnio.

juz nie pamętam kiedy coś sensownego napisalam.

nabieram sil w tej calej zagubionej rzeczwistosci. za duzo pytan i wymagan. A moze by tak zaczac od siebie? usiasc kolo mnie i nic nie mowic, tylko poprostu byc.

i tutaj podziekowania dla Pannienki Ivonki. poprostu byc.

... wciąż nie było dnia, który by mógł przyblizy cel...

zapach szarości przytłacza mnie. 

Carrion.

ps. foto oczywiscie by Patrycja.

dużo mamy jeszcze do zrobienia, a ja Ci sie dam wykorzystac :P i to nie raz :P i to jeszcze w te wakacje :P

ps 2. zdjecie mialo byc dla Ivony, i notka dla niej ale z braku mozliwosci dostania sie do mojego komputera narazie musicie sie moja osoba zadowolic ;D

nadrobie^^

ps 3. no i za moimi Zoskami tesknie ;( i za gumiakiem namber2 ! shit...

[L] ciąg dalszy....    tygodniowy pobyt w ukochanym przeze mnie miescie.