tego się słowami n.i.e. d.a. opisać.
było genialnie. na zdjęciu moja część ekipy z ostatnich trzech dni w Zakopcu...
tysiące zdjęć, wspaniała pogoda, motywacja (m.in. Morskie Oko po raz 3) xD, miazdzące rozkminy, bóle brzucha łydki, głowy i rąk... śmiech.... jeśli to się da tak nazwać,
ogniska integracyjne ;D i zachody słońca spędzone na kocyku z widokiem na Rysy...
i taka
byłam zła bo Metallice poświęciłam...
nie mam już siły opisywać, bo nawet wszystkiego nie pamiętam, ide się rozpakować a potem ... opowieśći :D
pe.es. dla Pana J. będzie specjalnie dedykowane zdjęcie ze śniegiem ;D ;*
ohh.... i ten Nightwish xD ;*