Odpocznijcie trochę od Aśki.
Czas na Sarunię, która ma dziś swoje święto..
Żartobliwie ją spytałam czy są imieniny Sarahy [Bo tak właśnie ma na imię - Sarah!],
bo Sary to słyszałam, że są, ale nie Sarahy.
Odrzekła mi, że Sarahy nie ma, dlatego musi podczepić się pod zwykłą, bezpłciową Sarę, niestety..
A tak naprawdę nie jest zwykła i zdecydowanie jest kobietą. A ponadto posiada do siebie dystans i niesamowite poczucie humoru! Nie można jej nie kochać. Ja stanowczo należę do tej grupy!
Życzenia w c z w a r t e k, Pszczółko! < 3
A tu było podobne - link!