Kursowo-praktykowe.
Jeszcze 2 tygodnie i ferie. Potem 2 tygodnie do szkoły i miesiąc praktyk.
Żyć, nie umierać!
Zaczynam lubić moje praktyki w muzeum. Póki nie musimy pozować kursantom.
"Lalka" dalej nie przeczytana. Kij z tym, że właśnie ją przerabiamy. Pozdrawiam ciocię Dobrusię. Ona wie jak zadbać o adrenalinę ucznia.