Pierwszym i zarazem początkującym naszą działalność na owym
zajebistym photoblogu tematem jaki chcemy poruszyć jest
fałszywość przerażająco często występująca wśród nastolatek w
średnim wieku (13 - 15 lat). Oczywiście nie możemy posądzić o
nią wszystkich wyżej wymienionych istot gdyż na pewno tak nie jest.
Jednakże bardzo przeraża nas to jak można być fałszywą wobec swej
"najlepiej przyjaciółki", z którą jesteśmy przysłowiowo "na dobre i na złe".
Przyjaciółki powinny się dobrze rozumieć i wiedzieć kiedy jest coś nie
tak między nimi. Przyjaźń nie polega też na komentowaniu sobie zdjęć
czy też oddawanie czci przyjaciółce poprzez photoblog. Jak czylibyście się
gdyby wasza przyjaźń była budowana na emotikonkach i opisywaniu waszej
więzi publikując ją przez internet? Można zauważyć w tym pewną chęć
wzbudzenia w kimś zazdrości "Ja mam przyjaciółkę i ją kocham najbardziej
na świecie a ty nie" Polecam z tego zrezygnować wtedy wasza przyjaźń
będzie bardziej owocna i dająca wam oboje radość Nigdy nie bądź pewna
czy to co jest napisane wobec ciebie jest do końca szczere i zamierzane.
Stopień przyjaźni nie zależy również od ilości wysłanych buziaczków.
Moim zdaniem jest to prymitywne.
Stosując metodę na 13-16letniego photoblogera dzisiejszy wpis będzie wyglądał o tak: Pada dziś śnieg! W szkole na polaku było fajnie, bo Pani nie oddała sprawdzianów, dzięki czemu będziemy mieć spokojne święta, bo nie uda jej się ich poprawić do końca tyg.
Pada, pada, a ja siedzę i nie mam przyjaciół A teraz druga sprawa. Miłość w wieku 13 lat i doświadczenie życiowe. Wiecie jaki to jest ból dostać kopa w dupe od zycia będąc 13latkiem?! Nic już mi się w życiu nie chce, jestem pewny, że mi się nie uda nic, nie wiem, czy jest sens do dalszego życia, jak sądzicie? Straciłem największą miłość i życie mnie wiele już nauczyło.
Co Wy, ludzie powyżej 13 lat możecie wiedzieć o życiu?! NIC! Jesteście nieświadomi niczego! Nie macie pojęcia o niczym...
Michau, Matis, Tomasz :*