Nie wiem czy mam obsesję, czy wszystko to co czuję jest prawdziwe.
Czuję się niekochana, nieporządana. Najgorsze jest to, że boję się o tym rozmawiać. Jak zwykle wyjdę na histeryczkę i panikarę. A ja tak bardzo potrzebuję uczucia, zrozumienia.
Jestem rozdarta. Chwilami myślę, że to wszystko mi sie wydaje, że wszystko jest okej. Czasami jednak są momenty (tak jak teraz),kiedy mam wrażenie, że męczysz się ze mną.