Dzisiaj Kraków, oczywiście nic nie załatwiłam.
poniedziałek = szpital. NIE LUBIĘ TEGO!
później moje dzieciaki, i spanie z moją Naduśką <3
jutro komersik, także elegaancko! :D
Chyba czas usunąć wszystkie zdjęcia, wspomnienia.
po co komplikować sobie życie bez potrzeby.
Jest dobrze, nawet bardzo dobrze! :)
moja czarna sukienka + różowy żakiet i różowe szpileczki! gotowe na jutro!
kochaaane <333
Cieszę się , że znowu ktoś sprawił , że się uśmiecham.
<3