Piknik party, czyli ogólnotyski zlot piknikowiczów osiedla B.
Na gości czekało wiele atrakcji, w tym zapychanie się suchym chlebem i wpieprzanie psiego żarcia, co widać na załączonym obrazku.
"Zabawa była przednia"- Mówi pani Halinka z Batorego.
Małoletni Tomasz, zamieszkały przy ulicy Bohaterów warszawy skomentował zlot jednym słowem: "Zacnie".
To już XI zlot w historii osiedla B, ten stosunkowo niewielki festiwal przyciąga co raz więcej chętnych i gapiów. Inwestorzy co raz częściej wspierają nasz zlot, co roku sponsorując dostawy psiej karmy i antyperspirantów "Dove".
Tegoroczny piknik minął pod hasłem:
"And it goes on and on and on..."
Jak zwykle zapraszamy na kolejną, XII edycję naszego zlotu, która przy odrobinie dobrego samopoczucia i słonecznej pogody, odbędzie się jak zwykle w parku 23 października.
Relacjonował Ks. Robak
(Żarcie we własnym zakresie, organizatorzy zastrzegają sobie prawo do konfiskowania dóbr uczestników zlotu oraz nie gwarantują odpowiedniej do liczby przybyłych, miejsc siedzących, cały zlot ma charakter nielegalny i nie jest zatwierdzony przez urząd miasta, proszę liczyć się z odpowiedzialnością karną- do dwóch lat pozbawienia wolności + rozprawa u Anny Marii Wesołowskiej).