JESTĘ DOWNĘ Z MARTĄ :*

                              Codziennie rano wstaję ogarniam twarz, rzęsy, ubrania...

                                          praktycznie wszystko bezproblemowo. 

Jedyne czego w życiu ogarnąć nie mogę to matematyki, uczuć i... życia.

 ( z naciskiem na uczuć i matematyki :D)

                                                       Zajebista sobota, miła niedziela i zjebany poniedziałek..

chociaż w sumie nie jest tak źle.

w sumie to się powinnam nawet cieszyć, bo w końcu przestałam się łudzić,

że samo się zrobi. tylko w końcu dotarło do mnie, że muszę się wziąść za pewne sprawy..

jakaś downiasta foteczka z martą :* . 

czasami pewne osoby umieją tak odmienić nasze życie,

że po pewnym czasie znajomości z nimi nie wyobrażamy sobie życia bez nich,

i nie pamiętamy co robiliśmy wtedy, kiedy ich jeszcze w naszym życiu nie było :).