...bo nie mam już co dodawać.
a Lejdi właśnie znalazła te świetne kapciole gdzieś za szafą i sobie je wpierdala. ^^
aaaa ja mam zaciesza, bo mam już neta.
ale się wkurzam, bo wystarczyło tylko podłączyć jeden kabelek. chujówka, bo żyłam prawie pół tygodnia bez neta, przez taką błachostkę. RZal do kwadratu, nie ? no właśnie.
Moś oczywiście wybyła. na spotkanie z technozjebem. życzę powodzenia.
ale wracaj szybko. xd bo tęsknię. !
a na razie idę grać w `harego` z kurevką. życzcie mi powodzenia. będę sześćdziesiąty siódmy raz pokonywać bazyliszka. o_O
ona mnie wykończy.
peace !