~xyz przeczytałam na fb Twoj nowy wpis i zaskoczylo mnie jedno :D ze mama zawolala ja aby poszla na kolacje "na gore" a zazwyczaj kuchnia jest na dole ;p takie to moje spostrzezenie! :)
tekst wzruszajacy i poruszajacy jak wiekszosc Twoich, ale ja mimo wiernosci i uwielbieniu Twoich tekstow juz taaaaak dlugo, zdecydowanie wole te w ktorych pojawia sie watek romantyczny :)
26/12/2013 17:10:18
speroo
Zawołała ją na gorę, bo ćwiczyła w piwnicy :)
Jejku, dziękuję ślicznie za te wszystkie wspaniałe słowa... Zdecydowanie nie czuję się ich godna.
Dziękuję, naprawdę szczerze za te słowa :)
~xyz CUDOWNY, GENIALNY, IDEALNY, WCIĄGAJĄCY prezent na Święta! Czytałam jak zwykle, bez oderwania. wciągające, fascynujące i takie że chce się więcej! Dlatego pisz, pisz, pisz! mam nadzieje ze zycie, przyniesie Ci wiele przygod, pomyslow, motywacji do pisania! Tego własnie zycze Ci na nowy rok! abys chciala i miala o czym pisac, bo talent i to JAKI! to Ty masz!! powodzenia i jak zwykle--- czekam na wiecej!
O sobie: "Nadal nie wiedziałem, jak bardzo ona jest szalona, jak bardzo żyje marzeniami; że nie chce istnieć w tej rzeczywistości, a tylko przenosi ją w swoje sny i marzenia, jak demoniczny elf, który karmi swój warsztat tkacki nitką z rzeczywistego świata, tak by móc z tego utkać własny wszechświat na podobieństwo pajęczej sieci."
A. Rice
Czym się zajmuję: Łapię chwilę!
O moich zdjęciach: Są rzeczy, które robi się, ponieważ zwyczajnie sprawiają nam one przyjemność - czy to koniecznie musi oznaczać, że potrzebny jest nam do nich talent?