Więc dziś byłam na komunii , a w sumie tylko na obiedzie.
Następnie spotkałam sie z Kasia Iga i jeździłyśmy autobusami po całym mieście.
Z żadnego autobusu nie zostałyśmy wyrzucone ani żaden moher się nie pluł.
O matko ale mi się tęski za małymi potworkami.