Moze dla Ciebie moje slowa to moraly, moraly, ktore sa niczym jak pęknięte szklane obrazy gdzie ryse stanowia bledne oczy wyobrazni. Zatrzeć je moze tylko Twoja bliskosc, dotyk ciala bym dla.Ciebie realna.osoba sie stala. Ale po co Ci moje obrazy? Skoro Twoje serce skrywa piękniejsze ukryte dla drugiego człowieka drogowskazy.
Żebraj o czyjąś uwagę, bądź jak nietoperz podczas gdy inni opuszczaja glowe bo im wstyd, zrób to świadomie, niepostrzeżeżenie i udawaj, że jesteś jeszcze w tej w grze, którą w świetle życia wzgledem innych określisz tryb...przypuszczający?
https://www.youtube.com/watch?v=WLVf9VMNPk0