New Heaven. Podkowa Leśna 03.2014. Warto grać dla Boga. :)
Muzyka łagodzi obyczaje. I to jest prawda. Ostatnio miałem okazję się przekonać o tym. I jakoś zawsze kiedy bierze mnie melancholijny nastrój to jak wezmę gitarę do łapy to jest lżej. Dziwności. Dziewczęcie moje jakieś tam coś na serce ma założone (nie może pisać, dzwonić, używać komputera), więc nic mi nie pozostaje jak tylko gitara i akcja.
Ruciu - czekam. :) :*
I coś do posłuchania:
New Heaven - Pan Bóg jest moim pasterzem