16VIII09
Palenie zabija.
Podobnie jak rdzawy posmak wiosny.
Na włosach
Popatrz
Już świta, a my nadal,
W zwierzęcym ścisku,
Owczym pędzie
Tulimy troski wraz z nadzieją.
Przytłoczone szczęście, adieu.
Poczuj ten smak, kiedy oddychasz,
Nie chcąc wracać do życia.
Obracam się na drugą stronę
Wodzę blade nogi na pokuszenie.
I śnimy, powoli, bez pośpiechu.
Najczystszą nikotyną.
i weź tu się teraz naucz latać.