Jutro idę na falę z Kamilą, Olą, Arturem, Danielem, Robinem itd.
Myślę że będzie dobrze. "Muszę brać tyle ile mogę dostać".
Zaś dziś jadę z mamą na ogródek do cioci. Hmm,
może będzie fajnie - przynajmniej jedzenie będzie dobre.
A z kolei w niedzielę Artur wyjeżdża. W poniedziałek idę z Koni na sesję.
Dużo tego wszystkiego, ale muszę wytrzymać.
ciao.