Widzisz Tą osobę i wszystko się zmienia. Tylko on, wszystko inne przestaje się liczyć. Zrobiłabyś wszystko, by być dla niego wszystkim. Robisz wszystko by tak było. Starasz się. A gdy tak się już staje jesteś najszczęśliwszą osobą na ziemi, uśmiechasz się nawet do ściany, nie potrafisz się na niczym skupić, myślisz tylko o jednej osobie nic nie jest w stanie tego zmienić jedynka za nieuwagę głupie komentarze znajomych czy spadająca asteroida, nic, na jego widok cieszysz się jak dzieciak do lizaka jak wiewiórka do orzecha jak fotograf do aparatu czy jak piłkarz do piłki, toniesz w jego objęciach wtedy czujesz że masz wszystko czego pragniesz robisz wszystko by to trwało wiecznie... lecz każdy wie, nawet przedszkolak który w końcu nic nie wie o życiu, że nie może być wiecznie tak samo, że wszystko ma swój początek i koniec, lecz w tej sytuacji prrawdziwe uczucie się nie kończy ono trwa ma swoje kolejne rozdziały, części a nawet sagi, trzeba tylko chcieć...
http://www.youtube.com/watch?v=89g2Leu_xRI
<chora>
SOURIS