nie miało tak być. w sumie - nie powinno tak być...
pamiętam jak bardzo podobało mi się to zdjęcie. jak bardzo podobało się ono nam. pamiętam jeszce kto je robił, pamiętam tę ławkę i ten park, pamiętam nawet co nas wtedy tak bardzo śmieszyło.
pamiętam, że to była kiedyś moja ulubiona koszula, pamiętam gdzie i skim ją kupiłem. pamiętam nawet ile kosztowała i drugą, którą wtedy kupiłem.
pamiętam pierwsze "masz ładne oczy", "podobasz mi się" i pierwsze "kocham cię". pamiętam pierwszy pocałunek, pamiętam pierwsze gimnazjalne zauroczenie i pamiętam pierwszy miłosny zawód.
pamiętam pierwszy dzień każdej kolejnej szkoły, . pamiętam pierwszego papierosa, pierwszego łyka piwa, niestety, nie.
pamiętam co stało się cztery miesące później, pamiętam wszystkie łzy, każde "nigdy cię nie zapomnę" i każde "na zawsze będziemy przyjaciółmi"
pamiętam pierwszy dzień nowej szkoły. pamiętam dziewczynę w czerwonych włosach, która pomogła mi nie czuć się tak obco i dziewczynę w dresach, która dzięki mnie zmieniła swoje życie.
pamiętam ten nieśmiały uśmiech i te zielone, zamyślone oczka...
pamiętam kiedy pierwszy raz zauważyłem, że słowa "na zawsze" to zazwyczaj ściema...