Liczyłam na bezbolesny powrót do rzeczywistości...
Kawa, włączony komputer dla pozoru...
Zamiast tego masa dokumentów na biurku
I mnóstwo telefonów...
"Pani Asiu to...Pani Asiu tamto..."
OMG!!!
Co za mobilizacja pomajówkowa!!!
Tak więc bardzo szybko zostałam ściągnięta..
Z tatrzańskich szczytów na łódzkie niziny...
No cóż...byle do lipca ;))
14 KWIETNIA 2025
29 MARCA 2025
5 MARCA 2025
16 LUTEGO 2025
5 LUTEGO 2025
14 STYCZNIA 2025
7 STYCZNIA 2025
6 STYCZNIA 2025
Wszystkie wpisy