Calkiem tak dziwnie i tak bez sensu // kocham to zdjecie.
dziecinnie. mysle o Tobie bez przerwy i czuje sie wyjatkowo glupio. nigdy bym nie przypuszczala, ze tak idiotycznie mozna sie w kims zadurzyc. nigdy bym nie przypuszczala, ze wytraci mi to z rak cale moje zycie, moja odwage, moja pewnosc siebie. i kiedy serce podskakuje mi do gardla nic nie jestem w stanie zrobic, uciekam wzrokiem i placze sie w zeznaniach. nikt tego nie zrozumie, ja sama tego nie zrozumiem, dopoki mi tego nie wytlumaczysz. kiedy na zakretcie od tymbarku jest 'zaloz rozowe okulary' ja tylko usmiecham sie pod nosem, podtrzymujac je, zeby nie spadly. sa na mnie jakby troche za duze, chociaz coraz lepiej przez nie widze i zaczynam myslec, ze moze juz pora. moze czas wkoncu przestac sie wzbraniac przed tym, czego naprawde, naprawde, naprawde teraz bardzo chce.
Ciebie