Wczorajsza próba mnie rozwaliła my z klotem prubujemy odworzyć drzwi, tak długo prubujemy a ty nic.
Potem klaudia dzwoni do ani nawet ona nie umiała otworzyć dopuki klaudia się nie wnerwiła....
Jak ja mówie te "Panie!Panie!" ja tego nie umię...
Jeszcze wczroja ten festyn przechodzimliśmy z klotem koło ani i pauli i jej chłopa(mm)
oni tak tam długo siedzieli Boże!.......
Ciekawe czy odpisze...
Albo ten laptop ksiądz dał nam zepsuty.
Potem ja klot i paula szukaliśmy jakiegos probostwa ja myślałam że te coś tam powinno być na zewnątrz.....
Ten taniec jest głupi jeszcze tylke razy to powtarzać...
Mam nadzieje że nei kapną sie o ten pomysł Basi.