kiedyś byłam dziewczyną
kiedyś stałam się mężczyzną
punkt tego "kiedyś" jest nie
do określenia w pętli czasu
narko-alko wymywa zbyt
wiele ważnych wspomnień
ale wiem że dziewczyna
czasem przychodzi
i płacze
kruszy mężczyzne
albo przekupuje go
winem
dziewczyna długo
nie bywa w mych
progach świadomości
nie jest w stanie znieść
męskiej rzeczywistości
ale wiem że płacze bo się boi
śmierci, bólu i straty
a mężczyzna kiedy dochodzi
do slowa
stara się zapomnieć
o dziewczynie