całe zaszumione, wielki, wielki niewypał. aa, tak w ogóle spać mi się jakoś chce. to po tej siatce. wczoraj wróciłam o w pół do dwunastej do domu, i wiecie. ;F poszłam spać w ciuchach. ale muszę przyznać, że warto było. a co w najbliższych dniach? agrr. szkolenie. tak, jutro. będą około godzin trzydzieści pieprzyć o tym dlaczego warto być wolontariuszem. koszmar, poprostu koszmar. nie będzie mnie całe dni trzy i nocy dwóch. wracam gdzieś trzydziestego. wiem, że będziecie tęsknić. bo ja za wami nie. ha-ha-ha. ~! albo, zrobię wyjątek raz, i zatęsknie.
chciałabym pozdrowić Really czyli Wydupkę. no bo kto inny, tak bardzo kłóci się ze swoją rodzoną matką. [oprócz mnie i Jej.] witaj w klubie, bo ja odpowiadam zawsze ' no i ' i to ją doprowadza do szału. dlatego zawsze psa biorę na spacer. ;F
cześć i czołem, teraz Sonia z rosołem. ~!
@import url(/mojphotoblog/styleDumper.php?26);