Dzisiaj...dzień jak co dzień ...
od pewnego czasu dzień w dzień panuje taka dziwna monotonia.
szkoła - dom - nauka - sen i tak w kółko.
Jedynie weekendy są jakiegoś rodzaju urozmaiceniem.
Brak czasu wgl na jakieś organizowanie się z nową klasą,
non stop 'cały' świat przysłaniają nam kserówki z biologii i ta
codzienna nauka w każdej wolnej chwili...oszz te uroki biol-chemu : )
a dzisiaj... żałuje, że postanowiłam sobie lekko odpuścić
i iść na sprawdzian z biologi, w sumie bez żadnego przygotowania.
Nie był trudny ; / wystarczyło dłużej nad tym posiedzieć... ale wiadomo
' nie potrafie się zmotywować do systematycznej pracy'
no cóż : ), a teraz żeby tak nie było sucho, tylko o nauce i szkole.
Zapowiada się super cute weekend : )
Poraz kolejny przypominam Mierzwusiowi o wyczekiwanej wizycie na
Medynii, musisz w końcu przekonać mamę M, że nikt Cię
tu nie zgwałci, ani nie zginiesz i odeskortuje Cię do domu, całą :D
inaczej będziesz musiała uciekać z domu...przykre :D
Aaa i pozdrowienia dla <wodza234> Kojderro :* uwielbiam takie śmiechawki
z Tobą i zachwycanie się koszykówką na zawodach
Inni zdjęcia: 88888888888 podgolymniebem1547 akcentovaDrops & Sunset photoslove25Chapeau bas. ezekh114Miłość jednego imienia samysliciel35Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyxKwitki z mojej rabatki :) halinam