Już dawno tutaj nic nie pisałem...
Wydaje mi się, że nasze "rozstanie" pokazało mi ile tak naprawdę dla mnie znaczysz...
Nie potrafie funkcjonować bez Ciebie Marta...
Mam nadzieje że oddzwonisz do mnie jak to przeczytasz :(
U Konkiego chyba 4 razy płakałem... i gadałem o tym z Natalią...
Pomimo tego, że przez cały czas uważałem że dobrze zrobliśmy to i tak już tego nie chce... a to tylko 2 dni.
Jest mi mega smutno i mimo że mam przyjaciół czuje się zagubiony i samotny bez Ciebie.
Prosze zadzwoń do mnie i pogadajmy...
Masakra :(
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24