; __________ ;

Uwaga!

Jeżeli ktoś z was nie kce czytać mojego płaczu, to prosze przechodzić do drugiej części notki.

Z góry dziękuję!

~sos

sos kce zajebiście mocno jechać na Funekai.

ale po co próbować, skoro i tak to już przesądzone, że nie jade?

Nie widze w tym sensu, tak jak niektórzy nie widzą sensu w tym, że boję się rozmawiać z tatą.

-tato...

-hm?

-co do tego konwentu w Łodzi, to już swojego zdania nie zmienisz, co?

- * look jak na idiotkę * nie.

koniec dzisiejszej rozmowy.

powiedziałam mamie, że mama Larenn się zgodziła i mama Nikku też. Miałam nawet przez chwilę wrażenie, że już prawie jadę. Odpowiedź mamy? To nie ze mną rozmawiaj o Funekai'u. Plusem dla niej jest to, że przynajmniej nie dostaje drgawek, gdy tylko wspomnę o Funekai.

Gadałam z tatą raz jeszcze i powiedział, że nie puści mnie, nawet jeżeli Karola jedzie.

CZEMU LARENN I NIKKU MOGĄ JECHAĆ, A JA, KUTFA, NIE ?!?!

Karola w końcu jest w tym samym wieku co ja, a Nikku młodsza ode mnie o rok. Więc dlaczego ja jechać nie moge, skoro nie będę jedyną w wieku 15 lat? Z resztą, znalazły by się osoby, które mogłyby się mną zaopiekować, takie jak mój starszy braciszek Qudacz a'ka Kłamczuszek lub Matte...

Ale niee, sos jechać nie może. Jedyne co mogę to się powiesić, chociaż... nie jechanie na konwent to nie koniec świata, zawsze moge pojechać za rok, bo pewnie będzie.

A wiecie czemu zależy mi tak bardzo na Funekaicu? Bo nie jadę na PierniCon 4 . Na który też chciałam jechać, ale w tym samym czasie jestem na obozie DF. Najbardziej boli mnie to, że rodzice powiedzieli, że jak do Torunia- to mogę. PierniCon w Toruniu, a ja na obozie.

Czemu to wszystko musi być takie niesprawiedliwe?!

Nie wiem, jak ja przeżyję jutro, sobotę i niedzielę. Chyba zrobie sobię żałobę.

Ktoś jeszcze chętny?

Zuź?

Cytując opis Oniona: Jeszcze nigdy weekend nie był taki niechciany...

A teraz ta bardziej optymistyczna część:

Do wszystkich którzy jadą!

Życzę wam naprawdę bardzo dobrej zabawy, krótkiej podróży i żeby każdy z was wrócił do Szczecina z wielkim bananem na mordce :)

Pamiętajcie, by nie drażnić Larenn ( bo kazdy dostanie ode mnie z buta i ten uśmiech spadnie wam z mordek z prędkością przelotu sosa z łap do łap ), nie kłócić się z Nikku na temat yaoi i błagam, pilnujcie Oniona by się nie schlał Bergami >DDD

Przy okazji dbajcie o mojego braciszka i przypomnijcie mu, by nie zapomniał swojej kosmetyczki [ tak jak na KoneConie XD ]. Wiecie, zrobiłabym to sama, ale nie jade... cóż >D

I wogóle... BAWCIE SIĘ DOBRZEEEE!!!

I przyślijcie mi kartke z Łodzi xDD Z podpisami każdego z naszej KoneConowej ekipy ;f

... marzenie xD ....

o, i kocham Nikku, bo ciągle wierzy w to, że pojadę. Pomimo tego, że sprawa jest już przesądzona.

hm. ktoś skomentuje wogóle ten bełkot? >DDDD