Wróciłam do domu,
do realiów,od których uciekałam.
Przykrym przypadkiem jednak nie czekała mnie konfrontacja.
Może nadejdzie jutro,może jeszcze później.
Ledwo wróciłam i mimo że tęskniłam,chcę znów uciec.
Halo czemu mi tu tak źle?
Może...
+Czy tylko mnie wszelkie rekrutacje na szkoły medyczne doprowadzają do białej gorączki? Wszystko kurwa pomieszane,same błędy i przeciążenia.
Nosz ja pierdolę