Dziwnie sie wtedy czulem i dziwnie sie teraz czuje. Zdjecie ze Swinoujscia z zeszlego roku. W tle jakis dziwny spokoj. Cos dziwnie lubie slowo dziwny.
W moim zyciu sie pozmienialo. Ale wszystko na zle lub gorsze i bolace. Ale zycie to nie jest pasmo samych przyjemnosci. I jak sie siegnie dna to droga prowadzi tylko do gory ... daleko jeszcze do tego dna?
O dziwo jestem usmiechniety. Choc i zarazem chce plakac. Heh.
W sroda ruszam na Woodstock, noc odpoczynku po nim i na tydzien na impreze pod Poznan ... a co do zagranicy jeszcze zobaczymy ... siedziec tu napewno nie chce i bede staral sie wyrwac. Odpoczac od wszystkiego. Odmuzdzyc sie i nie myslec.
Czuje sie znow pusty. Albo inaczej. Przestalem byc wypelniony nadzieja i jestem znow pusty.
Chocolate Spoon - Jestem Wolny -- mimo, ze nie chce to jestem wol-ny i samot-ny:
"Chcę żeby domem był mi cały świat,
Chcę by tak było.
Wszędzie granice, ja przekroczyć ich
Wciąż nie mam siły.
Chcę żeby rzeka, która płynie tu,
Nie umierała, drzewa nad rzeką.
[b]Ja jestem wolny,[/b]
mam swoje zdanie,
to czego pragnę to świat bez granic.
[b]Każdy człowiek powinien mieć
Swój dom na rozstaju dróg,
Miejsce, w które się wraca ze świata.
Gdzie zmęczony wędrowiec
Mógłby wreszcie odpocząć po latach.
Ja jestem wolny,[/b]
mam swoje zdanie,
to czego pragnę to świat bez granic."
Przychodza zmiany. Mam nadzieje, ze zmieni sie wszystko. Nigdy juz nie bede taki sam. Nie chce.
[b]EDIT:[/b] 18:50 przygotowywuje sie do wyjazdu do Skoja. Jutro wracam, ale jak cos to kom.