... plecy. I tym samym nozem odcinam sie od Ciebie. Nie jestesmy juz ani przyjaciolmi, ani znajomymi, ani kumplami. Nie widzisz tego co robisz. Nie widzisz jak zepsules nasze kontakty. Jak wszystkich ranisz wokolo? No to coz. Ja mam dosyc udawania.
Co robilem? Bylem w Skoju. Na wiecej nie mam sily.
Elektryczne Gitary - Koniec --
"[b]To już jest koniec, nie ma już nic[/b]
Jesteśmy wolni, możemy iść
To już jest koniec, możemy iść
[b]Jesteśmy wolni, bo nie ma już nic… [/b]
[b]To już jest koniec, nie ma już nic[/b]
Jesteśmy wolni, możemy iść
To już jest koniec, możemy iść
[b]Jesteśmy wolni, bo nie ma już nic… [/b]
Robaczek w swej dziurce, jak docent za biurkiem
I pszczółka na kwiatkach, jak kontrol w tramwajach
Tak dłubie i gmera, napisze – wymyśli
Obejdzie wokoło, zabrudzi – wyczyści
I krzaczek przy drodze i brat przy maszynie
Jak noga w skarpecie, jak sprzedawca w kantynie
Kamyczek na polu i strażnik na straży
Lodówka wciąż ziębi, kuchenka wciąż parzy
A po co? A po co? – Tak dłubie i dłubie?
[b]A za co? A za co?[/b] – Tak myśli i skubie?
I tak się przykłada i mówi z ekranu
I bredzi latami, wieczorem i rano
[b]To już jest koniec, nie ma już nic[/b]
Jesteśmy wolni, możemy iść
To już jest koniec, możemy iść
[b]Jesteśmy wolni, bo nie ma już nic… [/b]
[b]To już jest koniec, nie ma już nic[/b]
Jesteśmy wolni, możemy iść
To już jest koniec, możemy iść
[b]Jesteśmy wolni, bo nie ma już nic, nie ma już nic, nic, nic![/b]"