... patrzac jak Vicioo rzuca, przedemna poznany wtedy (i pokonany :P) kolega, a za mna i za Viciem, kolezanka Gutka, ktorej niestety imienia nie pamietam.
Kraków - "Śródziemie".
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Dzien dosyc meczacy. W nocy problemy z zasnieciem. Polozylem sie kolo 6, zasnelem grubo po 7. Kolejny materac sie rozwalil i poprostu nie moglem zasnac przy ziemi, a nie chcialem wszystkich budzic pompujac w nocy pompka. Okolo 10 pobudka i na uczelnie. Czekanie na nienadjezdzajacy tramwaj. Spacerek przez cmentarz po lodzie na ktorym znajdowala sie woda. Nudne zajecia. Meczace zajecia. Niewyspanie. Zakresy materialow na zaliczenia. 25 zlotych pokserowanych materialow. Przejazdzka przez cale miasto komunikacja na W-F. Granie jak pokraki i patalachy, ale zarazem tak wesolo i zabawnie jak dzis bylo to jeszcze na W-F nie bylo. Kolejny palec wybity/nadwyrezony* (* - nie wiem, boli jak sam skur...). Powrot do domu okolo 20. Drzemka, zamiast godzinnej, 3,5 godzinna.
Swa droga, zaobserwowalem, ze nawet godzinna drzemka po zarwanej nocce stawia mnie poteznie na nogi i daje energie na kilka, prawie kilkanascie godzin. Wczoraj drzemka byla godzinna, dzis dluzsza (nie poprosilem wspolokatora by mnie obudzil). Czyzby drzemka po-zajeciowa miala mi wejsc w nawyk ??
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Czesto zaluje, ze nie jestem zlotoustynym poeta, ze nie potrafie napisac czegos pieknie, przekazac mysli w jakis wyjatkowy sposob. Zdarza sie, ze mam kilka sylabek, mysle, ze moze uda mi sie to jakos ladnie rozwinac, by inny tez mogli zostac oczrowani cudowna poezja z mojego umyslu, ale niestety nigdy nic z tego nie wychodzi ... co innego tworzenie parodii (piosenek chociazby), to nie jest zadanie AZ tak trudne ... wkoncu udalo sie kiedys napisac inteligentna "Ballade o gospodarce w PRLu", co prawda byla to praca grupowa, ale mialem w niej swoja cala unikalna zwrotke.
Czy praktyka napewno czyni mistrza? Po moich wierszo-podobnych wypocinach nie wydaje mi sie. Wstydze sie tego nawet spisywac.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
[b]http://www.wosp.gniezno.pl/[/b] - wchodzcie bo warto, no i by byc na bierzaco.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
"[b]Nadzieja przesłania jasność widzenia.[/b]" - "[i]Diuna[/i]" - Frank Herbert
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Borysewicz & Kukiz - "[b]Jest taki dzień[/b]":
"
[b]Mówisz mi, że ty
Od życia masz za mało
Że ci smutno, że ci źle
Nie wiesz dokąd iść
I że coś ci się stało
Że masz dosyć[/b] nawet mnie
[b]Patrzysz gdzieś tam w dal
I jesteś nieobecna
W swoim świecie sobie śnisz
W oczach widzę strach
Przykryty łzami z lekka [/b]
Nie bój się, zaśpiewam ci, że:
[b]Jest taki dzień
I każdy tak ma
Że czasem jest źle
Że jakoś nie tak [/b]
A potem jest noc
I znowu jest dzień
I uwierz mi, że
Uśmiechniesz znów się
[b]Proszę słuchaj już
Ja też czasami płaczę
Kiedy mnie nie widzi nikt
Dzisiaj jakoś źle [/b]
A jutro jest inaczej
Przestań już ! Zaśpiewam ci, że:
[b]Jest taki dzień
I każdy tak ma
Że czasem jest źle
Że jakoś nie tak [/b]
A potem jest noc
I znowu jest dzień
Uwierz mi, że
Uśmiechniesz znów się
[b]Wszystko, co na świecie
Wszystko ma swój czas
Raz jest dobrze, a raz nie
Czasem krzykniesz: "nie"
A czasem cichuteńko powiesz: "tak"
Tak jest
Bo jest taki dzień
I każdy tak ma
Że czasem jest źle
Że jakoś nie tak [/b]
A potem jest noc
I znowu jest dzień
Uwierz mi, że
Uśmiechniesz znów się
"
P.S. Ubustwiam w tym utworze ten basik, niby prosty, ale daje jakas taka niepowtarzalna moc ... no i przejscia gitarowe ... mrrrau ^^.