Zabawne, prawda? Patrzysz na świat z tego samego miejsca, a nie widzisz tego, co ja. Rzeczywistość nas przerasta. Nie próbujesz zrozumieć, uważasz że tak ma być. Ja jestem inna. Szara, zawsze w tyle, nie proszę się by być zauważoną. Kogo to obchodzi? Lepiej, że nikogo. Nie ma zbędnych pytań i trudnych odpowiedzi. Kontroluje całe swoje życie. Nawet nie wiesz jak dobrze. Mam władzę. Ty jej nie masz, bo nie chcesz mieć. Jestem inna niż ty. Słabsza? A może silniejsza? Może w ogóle mnie nie ma? Nie, widzisz mnie , więc nie masz wątpliwości, że jestem. Ale na jak długo? Bo widzisz, to zależy ode mnie. Oto moja kontrola.