jak to jest, że teraz mam wszystko poukładane, kazda myśl w odpowiedniej przegródce mojego umysłu wiem co chce powiedzieć i wiem co chce zrobić , a dokładniej do czego nie chce dopuścić tylko,że za jakeś 2 godziny zniknie porządek i znowu zapanuje nicość zapomne co chciałam powiedzieć z szufladek powypadają starannie posegregowane myśli..
Tego wieczoru była smutna, w oczach miała łzy. Nawet światło wydawało jej się być szare. Żadna muzyka, żaden film, nawet przyjaciel nie był jej w stanie pomóc. Płakała przez Ciebie, siebie i przez to wszystko co być mogło, a czego nie ma i nigdy nie będzie..
jest zle .. większosc rzeczy sie je***