kur*a jak dziwnie jest czuć coś do osoby którą zna się za czasów małolata , którą jeszcze nienadwno szczerze się nienawidziło . Dlaczego? może dlatego , że mamy zupełnie inne poglądy na świat? Wystarzczył jeden wspólnie spędzony dzień , potem następny i następny , by wszystko wróciło . Zmienił się . WYDOROŚLAŁ choć ja i tak potrafię dostrzec niekiedy w nim małego chłopczyka . Nie patrzę na to jak było kiedyś , bo było fatalnie . Ciągłe kłótnie i jakieś bezsensowne wyzywanki , teraz jest inaczej . oboje dojrzaliśmy? nie wiem . wiem że cieszę się tym co jest teraz i być może będę cieszyć się tym co będzie . W końcu obok siebie mam cudowną ekipę i chociaż cisniemy się od najgorszych i bijemy ciągle to przy Was jestem najszczęśliwszą osobą na świecie . I pamiętajcie ORBITALNA RULEZ!