boże, jeszcze rok, rok i się stąd wynoszę, bo już nie wytrzymuję -.-
wystarczy, że kaszlne i od razu afera, bo maja zakłóca ciszę, bo nie
można normalnie porozmawiać, maja chora, maja to, maja tamto.już
wolę chodzić do szkoły niż siedzieć tutaj z moją chorą rodzinką, dobrze,
że siostra już poszła i prędko nie wróci bo z nią też nie da się wytrzymać
współczujcie mi ;7