Zawiodlam sie na najblizszych mi osobach.
Czuje sie starsznie oszukana.
Na domiar zlego rodzice ciagle narzekaja, ze prawie wgl nie jem.
I ciagle o tym nawijaja.
Tylko, ze ja jem i to nawet duzo w szkole.
Dlatego niechce mi sie potem jesc w domu.
Ale jak widac tylko ja tak uwazam.