Gimnazjum. Najlepszy okres w życiu. Największe wybryki. Największe problemy. Najsilniejsze więzi. Najgorsi nauczyciele, których tak kochamy kiedy trzeba się rozstać. Przeklęte dzienniki, które miliony razy ochotę mieliśmy wyrzucić przez okno. Wiecznie za małe szatnie. Wymyślane bóle głowy, brzucha by tylko nie pisać sprawdzianu . Wagary, które dawały adrenalinę. Przesiedziane przerwy przy książkach, gdzie drugie słowo to przekleństwo. Wycieczki z których zdjęcia odzwierciedlały 1/10 niezapomnianych wydarzeń. Szkolne dyskoteki. Ściągi w piórnikach ;D całe ręce we wzorach. Wf, którego było zawsze mało. Zawody po których kolana goiły się tygodniami. Akademie, które były jednym wielkim kabaretem. Ludzie, których nigdy się nie zapomni..
Ciągle słyszymy od rodziców, że my mamy beztroskie życie, że jedynym obowiązkiem jest nauka. Nienawidzę tych stwierdzeń. Czy oni nie widzą, że każdy ma problemy, każdy ma problemy odpowiednie do swojego wieku. Dla małego dziecka problemem , jest to, że śnieg znikł, a dla nas? Dla nas. Tu zaczynają się schody. Pierwsze miłości, nauka, lekcje, zakazy, nakazy, zranienie, myśli samobójcze, pmassa spraw, masa decyzji do podjęcia, ale nie. Przecież my prowadzimy beztroskie życie, które jak widać nie jest wcale takie kolorowe.
Jesteś na Gadu mógłbyś napisać jakieś `KOCHAM CIĘ! ` lub coś..
znikasz. jak kurwa pepe pan dziobak.
mieć męża jak Tomek a synka jak Kacperek. ;D
-TATOOOO !
- co ?
- rośnie mi ząb mądrosci !
-I tak ci nie pomoże. ;D
odrabiam fizykę -.- wiem niezły żart :D
Dla Polaków powinny być robione specjalne klawiatury z klawiszem "kurwa".
-mamo?!
-niigdzie nie idziesz!!
1. zawsze już będziesz mnie kochał.
2. jeśli masz jakieś wątpliwości, patrz punkt 1.
Zawsze podczas rozmowy piszę 'zw', ale nie chodzi
mi wcale o 'zaraz wracam', tylko 'zostań wiecznie'
. za każdym razem odpisujesz 'ok' ;D