Tamte zdjecia były dawne xD teraz j jestem nowa
Ona milczy. Ale słucha. Moje słowa padają niczym krople na skalną półkę. I niby nic się nie dzieje, a jednak czuję, że pod ich naporem powstaje delikatne wgłębienie. Tak ma być. Żadnych eksplozji, wysadzania murów obronnych czy burzenia fortyfikacji, które wznosiła latami. Chcę, żeby zaczęła zastanawiać się, co by było gdyby. Gdyby powiedziała, że tak.